

































To zaproszenie do podróży, w której punkty wyjścia oraz dojścia pozostaną tajemnicą. Posiadają bowiem charakter niepewny, mglisty, widmowy, fragmentaryczny… Obcowanie z przeszłością i jej materialnymi obrazami skazuje nas na poruszanie się w czasie i przestrzeni pełnej niedopowiedzeń, zawieszenia pomiędzy tym, co aktualne oraz tym, co skrywa historia, między bytem i niebytem, czasem teraźniejszym i przeszłym.
Wędrowanie po tej rozdwojonej „międzyprzestrzeni” to równocześnie poruszanie się po niezwykle wrażliwych przestrzeniach naszego doświadczenia, na które składają się również obrazy, wchodzące w złożoną relację z zawieszoną, lecz niezwykle bogatą, pulsującą i intensywną opowieścią. Fotografie uzyskują status sejsmografu czasu, są żywymi powidokami historii oraz nowoczesności. Są obrazami, których często nie przepracowaliśmy i od których uciekamy. Z drugiej jednak strony to one krystalizują nasze myśli i stwarzają możliwość dostrzeżenia w nich nowych form, kształtów oraz idei…
/ Marek Zieliński, kurator wystawy